Bułeczki bao pochodzą z Chin, ale cieszą się ogromną popularnością w całej Azji. Od jakiegoś czasu także w Polsce. Bao w dialekcie północnochińskim oznacza „bułeczkę”. Przygotowuje się je na bazie mąki pszennej, oleju, drożdży, octu ryżowego i cukru. Uformowane bułeczki paruje się w specjalnych bambusowych koszach. Wypełnione nadzieniem bułeczki bao swoim kształtem przypominają otwartą paszczę i tradycyjnie nadziewane są wieprzowiną, dlatego mieszkańcy Tajwanu potocznie nazywają je hó͘-kā-ti (虎咬豬), co oznacza tygrysa gryzącego świnię 🐯🐷
Moje bułeczki są zdecydowanie wolne od przemocy, ponieważ nie zawierają mięsa 😋 Nie są też tradycyjne, bo do ich przygotowania użyłam o wiele tańszych i łatwiej dostępnych polskich bułek na parze 😛 I tym sposobem powstały pampuchy bao ❤️🔥



Pampuchy bao – składniki na 2 porcje:
- 6 bułek na parze
- 3 łyżki majonezu
- Szczypiorek + opcjonalnie łodyżki ziół (zero waste – zamiast wyrzucać łodyżki pietruszki/ bazylii/ kolendry dodaj je do sosu !)
- 3 plastra sera cheddar (po 1/2 plastra do bułki)
- 12 plastrów wędzonego tofu
- Sałata
- Kimchi
- 1 marchewka
- 1/2 cebuli
- Pęczek rzodkiewek
- 1/2 małej filiżanki cukru
- 1 mała filiżanka octu (przykładowo z pomarańczy, ale może tez być jabłkowy, ryżowy albo winny)
- 1,5 filiżanki wody
- Kawałek świeżego imbiru



Marynowane warzywa (dzień wcześniej):
Marchew obierz, umyj i za pomocą obieraczki pokrój na cienkie plastry. Następnie przekrój je na pół, żeby były krótsze. Rzodkiewki umyj i pokrój tą samą techniką lub nożem na plastry. Cebulę obierz, umyj i pokrój na piórka. W międzyczasie w małym garnku wymieszaj cukier, ocet, wodę i kawałek imbiru. Podgrzewaj na małym ogniu i mieszaj, aby cukier się rozpuścił. Doprowadź do wrzenia i ściągnij z palnika. Pokrojone warzywa włóż do słoika i zalej gorącą marynatą. Zakręć i poczekaj aż warzywka się zamarynują. Najlepiej dobę, więc warto zrobić je poprzedniego dnia.
Ps podane miary składników marynaty są orientacyjne i zależą od pojemności słoika. Najważniejsza jest proporcja.
cukier: ocet: woda – 1: 2: 3.






Przygotowanie bao:
Zagotuj wodę w garnku. Bułeczki natnij pozostawiając około centymetr zapasu. Kiedy woda zacznie wrzeć odrobinę zmniejsz ogień tak, aby woda parowała i ustaw na garnku kosz bambusowy, parownik lub po prostu durszlak. Ułóż w nim bułeczki i paruj do momentu aż będą całkowicie miękkie. W międzyczasie zblenduj majonez z ziołami, pokrój tofu oraz ser i opłucz sałatę. Kiedy bułeczki będą miękkie ściągnij je z parownika i odczekaj kilka minut, żeby się nie poparzyć. Posmaruj je w środku sosem i nadziej plastrami tofu, sera cheddar, liśćmi sałaty oraz kimchi i marynowanymi warzywami.
Zajadaj prędko póki ciepłe ! 😋
Ostrzeżenie !
Bao są potrawą o wysokim potencjale brudzącym zarówno konsumenta jak i jego najbliższe otoczenie 😛
Jeśli zasmakowały Wam marynowane warzywa lub jesteście fanami azjatyckich klimatów koniecznie spróbujcie Wietnamskich bagietek Banh Mi !